Forum Anna Wiśniewska Strona Główna
Zaloguj

LSK [2006/2007]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Anna Wiśniewska Strona Główna -> Gwardia Wrocław
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Babcia_z_kapcia




Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnicaaaa

PostWysłany: Sob 19:43, 06 Sty 2007    Temat postu:

Gwardia Wrocław-Muszynianka Muszyna 1:3 (14:25,25:22,20:25,13:25)
Magas liczę na obszerną relację Wink

A i dlaczego Cabjewska upadła napiszcie coś więcej Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 2:02, 07 Sty 2007    Temat postu:

Ewa Cabajewska upadła ? Qrka nie przypominam sobie takiej sytuacji. Może to dlatego, że jakiś Pan przede mną zaczął mnie rozśmieszać Laughing

Babciu z kapcia nie będę się rozpisywać, bo chyba zeszłoby mi to do następnego dnia Very Happy
Może tylko w skrócie. I set ... tragiczny ... prawie wyszłam z siebie na trybunach. Zresztą chyba widać po wuniku jak musiał on mniej więcej wyglądać. Byłam zdziwiona, że Daniela nie wyszła w pierwszej 6. Shocked
II set zdecydowanie lepszy w wykonaniu naszych siatkarek Very Happy III zapowiadał się równie dobrze. Niestety gwardzistki zaprzepaściły sporą przewagę i przegrały Mad IV set podobny do I. Niestety, niestety. No cóż, jeszcze pokonamy Muszyniankę Razz

Jedyne co mnie dziwi to to, że trener nie zmiania Marty ! Przecież dziewczyna nie da rady grać cały mecz Sama. Musi ktoś Ją zmienić. Teraz, gdy Wiśnia jest kontuzjowana, a trener nie wystawia Gosi Kupisz, to może przydałoby się sprowadzić jeszcze jedną rozgrywającą ? Chociażby na wszelki wypadek ...

W dzisiejszym meczu po naszej stronie siatki najlepiej spisywała się Daniela. Troszkę gorzej wypadła dzisiaj Paulina, ale co prawda nie miała najlepszych piłek.

Po stronie Muszyny dobrze spisywała się ("o dziwo") Natalia Bamber Wink Niestety zamiast "w zielone" atakowała w pole Shocked hehe

Co do kibiców: dzisiaj było ich naprawde spoooro. Patrząc na mecze z zeszłego sezonu to jest ich zdecydowanie więcej, dużo więcej.

Najlepszy był "koncert hip-hopowy" Shocked nie rozumiałam co Oni tam śpiewają, a raczej rapują (brzmiało to mniej więcej tak "bla bla bla bla elo elo bla bla yooołł").


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babcia_z_kapcia




Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnicaaaa

PostWysłany: Nie 10:54, 07 Sty 2007    Temat postu:

No podobno upadła w IV secie...Sad
A rozgrywającymi to ostatnio prawie wszedzie jest problem w LSK,teraz może być naprawdę cięzko o rozgrywającą w końcu sezon trwa...
A Boomber to chyba w życiowej formie jest Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 12:49, 07 Sty 2007    Temat postu:

Najlepsze były okrzyki jak Natalia wchodziła na zagrywkę: "Nata w zielone, w zielone" <hahaha>
Ale rzeczywiście grała nieźle, aż się zdziwiłam. Ani jednego ataku w aut. Jedyne błędy jakie popełniała to były w obronie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Folen
Kapitan



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:07, 08 Sty 2007    Temat postu:

Heh, Magas jak ja lubię te Twoje relacje Rolling Eyes, najbardziej podobała mi się ta nt. koncertu :]
Szkoda tylko, że nie udało się wyciągnać na tie breaka, (choć to "mój" MKS;) ), byłby jeden punkt, ale cieszy mnie, że walka była, a nie gładkie 0:3..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 16:30, 08 Sty 2007    Temat postu:

A i może dodam jeszcze jedno: Muszynianka nie grała jakoś nadzwyczajnie. Po prostu po naszej stronie brakowało tzw. "siły przebicia" i kończyło się na tym, że Muszyna wyprowadzała skuteczne kontry.
Liczę na to, że dziewczyny w Pile pokażą na co Je stać ;] Uważam, że jest to możliwe, zważywszy na to, że Pilanki są osłabione w porównaniu do ubiegłego sezonu. I przypomnę może jeszcze, że raz już Naftę nasze zawodniczki pokonały w tym sezonie (w turnieju Bogatynia Cup Gwardia pokonała Naftę 3:0).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 21:56, 09 Sty 2007    Temat postu:

Na Tede można obejrzeć (i posłuchać rzecz jasna) do przyszłego poniedziałku wypowiedzi gwardzistek (i Natalii) po ostatnim meczu z Myszyną Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:40, 09 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Punktów brak, czyli Muszynianki gorzki smak

Pierwsza porażka gwardzistek w Orbicie. Mistrzynie Polski wyprzedziły naszą ekipę

Muszyniankę od pewnego czasu trapią liczne kontuzje, a ranną zwierzynę - używając myśliwskiej nomenklatury - trzeba dobić. W sobotnim meczu przyjezdne grały nawet w czerwonych strojach, jednak dobić się nie dały.
We wrocławskim obozie zdawano sobie sprawę z problemów rywala. - Chcieliśmy zdobyć punkt. Było i blisko, i daleko - mówił po meczu trener Dialogu Gwardii Rafał Błaszczyk. Pierwsza partia oddaliła zespół od realizacji tych założeń. Wynik 6:21 i 14:25 mówi wszystko. - Początek mieliśmy katastrofalny. Rolą trenera jest, by w tak trudnym momencie nie dać po sobie poznać załamania - dodawał szkoleniowiec gwardzistek.
I jak to w żeńskiej siatkówce bywa, w kolejnej partii nie było już śladu po tym, co się stało chwilę wcześniej. Gospodynie zaczęły grać jak równy z równym, a nieźle radziła sobie Daniela ROjkova, która tym razem nie pojawiła się w wyjściowej szóstce. Zastapiła ją Joanna Koprowska. Błąd w ustawieniu mistrzyń Polski oraz udane akcje wrocławianek pozwoliły im wyjść na prowadzenie 19:17, którego już nie oddały. Początek trzeciej odsłony rozpoczął się od prowadzenia gwardzistek 8:3, ale Natalia Bamber i Tina Lipicer na więcej nie pozwoliły. Mistrzynie kraju straciły we Wrocławiu seta, ale dużych punktów nie oddały.



źródło: Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska (08.01.2007 r.)

Cytat:
Gwardia nie dała rady mistrzyniom Polski

Szaleństwo Bamber

- Czeka nas trudne zadanie, ale zagramy z otwartą przyłbicą - zapowiadał przed meczem z Muszynianką trener Gwardii Rafał Błaszczyk. Jego podopieczne stać było jednak na wygranie tylko jednej partii. Duży udział w zwycięstwie przyjezdnych miała Natalia Bamber, która w przeszłości występowała we wrocławskim zespole.

Mistrzynie Polski przyjechały do Wrocławia bez kontuzjowanej Izabeli Bełcik. Rozgrywająca reprezentacji Polski przeszła dwie poważne operacje i wróci do gry najwcześniej za trzy miesiące.W szeregach gospodyń po raz kolejny zabrakło libero Agnieszki Jagiełło i rozgrywającej Anny Wiśniewskiej. Wszystko wskazuje na to, że "Wiśnia" będzie zdolna do gry nawet już w następnym spotkaniu i trochę odciąży osamotnioną na tej pozycji Martę Haładyn.
Mecz dla gwardzistek rozpoczął się fatalnie. Wyszły one na boisko sparaliżowane i po kilkunastu minutach przegrywały już 6:22! Ostatecznie uległy w tej partii 11:25. - Nie wymyśliłbym takiego początku nawet w najczarniejszym scenariuszu - przyznał potem Rafał Błaszczyk. - W takich chwilach ważne jest, aby trener nie okazał po sobie zdenerwowania i podtrzymał zawodniczki na duchu.
Tak też zachował się szkoleniowiec gwardzistek i na drugiego seta wyszła odmieniona i zmobilizowana drużyna. Świetnie wprowadziła się do gry Daniela Rojkova, która spotkanie rozpoczynała na ławce rezerwowych. Gwardzistkom udało się zatrzymać świetnie grającą w pierwszej odsłonie gwiazdę Muszynianki Natalię Bamber i wygrały one do 22.
W trzecim secie wrocławianki poszły za ciosem i ku rozpaczy trenera gości Bogusława Serwiśniego prowadziły już 8:3. Obie drużyny były jednak w tej partii bardzo skoncentrowane i toczyły zacięty bój do stanu 19:17 dla Gwardii. Kiedy wydawało się, że to właśnie podopwieczne Rafała Błaszczyka wyjdą na prowadzenia 2:1, gwardzistki popełniły kilka fatalnych błędów w przyjęciu i przegrały 20:25. U młodych siatkarek z Wrocławia wyszedł brak doświadczenia, z kolei zawodniczki Muszynianki, grające w tym sezonie w Lidze Mistrzyń, imponowały rutyną i spokojem. - Wielka szkoda, bo mogłybyśmy doprowadzić przynajmniej do tie breaka i zdobyć jeden punkt - żałowała bohaterka drugiej partii Daniela Rojkova. Wrocławianki nie potrafiły zapomnieć o szansie z poprzedniego seta i czwarta odsłona meczu okazała się ostatnią. W ataku i na zagrywce - podobnie jak w pierwszej partii - brylowała Natalia Bamber. Zawodniczka występująca w przeszłości w Gwardii była najlepsza w swoim zespole. - Bardzo miło wspominam grę we Wrocławiu, ale w takich meczak nie ma sentymentów - przyznała reprezentantka Polski. - Przyjechałyśmy tu po to, żeby wygrać i pokazać, kto jest lepszy.
Mecz z Muszynianką rozpoczął serię trudnych spotkań dla siatkarek Gwardii. Przeciwniczkami wrocławianek w najbliższym czasie będą: Nafta Gaz Piła, Winiary Kalisz i Centrostal Bydgoszcz. Trener Rafał Błaszczyk zdaje sobie sprawę z klasy rywalek, ale stawia zespołowi jasny cel. - Chcemy zdobyć w strzyczniu cztery punkty - zapowiedział. - Jeśli pan się powiedzie, będę szczęśliwy. Mamy młodą drużynę, ale stać nas na osiąganie dobrych wyników, dlatego poprzeczkę trzeba stawiać wysoko - dodał.


źródło: Słowo Sportowe (08.01.2007 r.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez magas18 dnia Śro 22:20, 10 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babcia_z_kapcia




Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnicaaaa

PostWysłany: Śro 21:35, 10 Sty 2007    Temat postu:

magas18 napisał:
Na Tede można obejrzeć


Co to jest to Tede??? Shocked

Cytat:
Bafta Gaz Piła

Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 22:30, 10 Sty 2007    Temat postu:

Tede jest to telewizja Dolnośląska, bądź jak kto woli TV4 Wink

"Bafta" przepraszam, ale starałam się szybko pisać i nie zwracałam uwagi na błędy.

Mecz Gwardii z Naftą odbędzie się jutro o godz. 18:00.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 0:06, 13 Sty 2007    Temat postu:

Niestety przegrana 3:0 (25:20; 25:19; 25:20) ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babcia_z_kapcia




Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnicaaaa

PostWysłany: Sob 16:44, 13 Sty 2007    Temat postu:

Hala Nafty jest 'zaczarowana" i takim zespołom jak Gwardia będzie ciężko ugrać tam choć seta Smile
Ostatnio trener Błaszczyk wspominał,że Anmia będzie gotowa do gry na mecz z Naftą,ale w meczu nei zagrała...Czy wiadomo kiedy Ania wróci do gry??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Folen
Kapitan



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:47, 13 Sty 2007    Temat postu:

Zaczarowana hala.. no cóż..
Wiadomo, Ania narazie jeszcze nie wróci na parkiet Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magas18




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 9:24, 18 Sty 2007    Temat postu:

Już w sobotę do Wrocławia przyjedzie zespół Calisii Smile Już się nie mogę doczekać, choć podczas meczu czeka mnie sporo pracy, ale co tam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Folen
Kapitan



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:29, 19 Sty 2007    Temat postu:

Magas jakiej pracy? <lol>
Hehe, mam nadzieję, że Gwardia łatwo nie odpuści, walczyć dziewczyny i już, ja będę 3mała kciukasy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Anna Wiśniewska Strona Główna -> Gwardia Wrocław Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 5 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin